Przegląd podatkowy (24 – 28 października 2016 r.)

VAT od sprzedaży przez internet trzeba zwykle płacić w kraju dostawy

Rzeczpospolita, 2016-10-24
Wojciech Sztuba

Wojciech Sztuba (partner i doradca podatkowy w TPA) przypomina, że w przypadku sprzedaży prowadzonej przez Internet, opodatkowanie podatkiem od towarów i usług, dostaw towarów z terytorium Polski na rzecz podmiotów w innych krajach Unii Europejskiej zależy od statusu kupującego. Mianowicie gdy jest nim przedsiębiorca, to sprzedawca ma obowiązek wykazania wewnątrzwspólnotowej dostawy towarów (WDT). Jeżeli natomiast towary kupuje osoba fizyczna nieprowadząca działalności gospodarczej, co do zasady dochodzi do tzw. sprzedaży wysyłkowej. Kwalifikacja dostawy jako sprzedaży wysyłkowej na gruncie VAT, daje możliwość opodatkowania transakcji jedynie w kraju wysyłki, pod warunkiem nieprzekroczenia limitu ustalonego w państwie dostawy. Limit ten określany jest indywidualnie przez każde państwo członkowskie UE, jednak zgodnie z dyrektywą unijną nie może on wynosić więcej niż 100 tys. euro (w Polsce to 160 000 zł netto rocznie). Przekroczenie limitu powoduje konieczność zarejestrowania się jako podatnik w państwie dostawy i rozliczenie podatku zgodnie z obowiązującymi tam zasadami. Ekspert TPA podkreśla, że dostawę, której wartość spowoduje przekroczenie limitu należy już opodatkować w państwie zakończenia wysyłki. Niemniej jednak niektórzy podatnicy dokonujący sprzedaży wysyłkowej od razu decydują się na rejestrację w państwie przeznaczenia towarów, aby uniknąć konieczności pilnowania limitów oraz ze względu na obowiązującą w niektórych państwach niższą stawkę VAT. O takim wyborze należy poinformować zarówno polski urząd skarbowy jak i odpowiednie organy podatkowe w państwie dostawy towarów.

Straty ze Stanów Zjednoczonych nie można odjąć od dochodu z Polski

Dziennik Gazeta Prawna, 2016-10-24
Łukasz Zalewski

Nie można odliczyć w Polsce straty poniesionej w Stanach Zjednoczonych, gdyż ustawa o PDOF określa jedynie zasady rozliczania dochodów (a nie – strat) uzyskanych w Polsce i z zagranicy. Tak uznał Naczelny Sąd Administracyjny w wyroku z dnia 20 października 2016 r. (sygn. akt II FSK 2428-9/14). Rozstrzygnięcie dotyczyło podatniczki, która chciała odliczyć w zeznaniu rocznym stratę z działalności gospodarczej w USA od dochodu z działalności prowadzonej w Polsce. Fiskus nie zgodził się jednak z takim stanowiskiem, wskazując, że zarówno ustawa o PDOF, jak i polsko-amerykańska umowa o unikaniu podwójnego opodatkowania nie zezwalają na odliczenie w Polsce strat, które powstały w wyniku działalności spółki położonej i opodatkowanej w USA. Obowiązujące przepisy dotyczą jedynie rozliczania osiągniętych zagranicą dochodów, nie zaś – strat. Następnie nad sprawą pochylił się Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie, który zgodził się z organami podatkowymi. Zauważył przy tym, że jeżeli w Stanach Zjednoczonych wystąpiła strata, to zastosowania nie znajdą reguły wyłączające podwójne opodatkowanie, ponieważ w takim wypadku co do zasady nie dojdzie do podwójnego opodatkowania. Z takim stanowiskiem zgodził się również NSA, który podkreślił, że żaden przepis ustawy nie dotyczy kwestii rozliczania straty osiągniętej poza krajem, lecz wyłącznie dochodu.

Zmniejszenie wkładu w spółce osobowej jest neutralne w PIT

Rzeczpospolita, 2016-10-24
Hubert Szyszczyński

Wycofanie części wkładu ze spółki osobowej i związana z tym wypłata wspólnikowi środków pieniężnych jest dla niego neutralna podatkowo, a ewentualne skutki podatkowe mogą pojawić się dopiero po jego wystąpieniu ze spółki osobowej. Tak wynika z wyroku Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Krakowie z dnia 24 sierpnia 2016 roku (sygn. akt I SA/Kr 813/16). Kanwą sporu była interpretacja prawa podatkowego, o której wydanie zwrócił się podatnik chcący potwierdzić skutki na gruncie podatku dochodowego od osób fizycznych potencjalnej wypłaty na jego rzecz środków pieniężnych spowodowanej obniżeniem jego wkładu w spółce osobowej. Wnioskodawca podkreślił, że wartość wypłat nie przekroczy wartości jego wkładu. Fiskus uznał, że w analizowanej sprawie dojdzie do uzyskania przez wnioskodawcę przychodu z praw majątkowych, który należy opodatkować. Jego kosztem będą natomiast wydatki faktycznie poniesione na nabycie lub objęcie wycofywanej części udziału. Podatnik zaskarżył uzyskaną interpretację do WSA w Krakowie, który uwzględnił skargę. W jego ocenie brak jest bowiem w ustawie o podatku dochodowym od osób fizycznych przepisów regulujących skutki podatkowe obniżenia wkładu w spółce osobowej. Ze względu na brak wyraźnej normy nakazującej należy więc uznać, że wypłata środków pieniężnych z tytułu zwrotu części wkładu jest dla wspólnika neutralna podatkowo. Analiza skutków podatkowych następuje dopiero po wystąpieniu wspólnika ze spółki, co wynika ze stosowanej wobec spółek osobowych zasady memoriałowej.

Na VAT nie można czekać wiecznie

Rzeczpospolita, 2016-10-25
Aleksandra Tarka

Zgodnie z uchwałą Naczelnego Sądu Administracyjnego z dnia 24 października 2016 r. (sygn. akt I FPS 3/16) organy podatkowe nie mogą dokonywać tzw. kontroli krzyżowych u kontrahentów podatnika, jeśli weryfikują zasadność zwrotu VAT w ramach czynności sprawdzających. W analizowanej sprawie podatniczka zwróciła się do fiskusa o zwrot VAT w przyspieszonym terminie, który uznał za niezbędne konsultacje z zagranicznymi organami podatkowym celem weryfikacji jej kontrahentów, co przełożyło się na przedłużanie terminu zwrotu. Zdaniem podatniczki fiskus nie miał do tego prawa, ponieważ prowadził wobec niej jedynie czynności sprawdzające. Sprawa trafiła do NSA, który stwierdził, że kwestia ta powinna zostać rozstrzygnięta uchwałą ze względu na rozbieżności w orzecznictwie. Z większości dotychczasowych wyroków wynikało, iż fiskus może prowadzić kontrolę krzyżową jedynie w ramach postępowania podatkowego lub kontroli podatkowej, nie zaś czynności sprawdzających. Zgodnie z uzasadnieniem uchwały NSA problem ten powstał przez brak precyzji po stronie ustawodawcy, który przeniósł przepisy dotyczące kontroli krzyżowej do działu poświęconego czynnościom sprawdzającym. Kontrola krzyżowa może być bowiem przeprowadzana w formie czynności sprawdzających, co nie zmienia jednak faktu, że konieczne jest by była powiązana z kontrolą lub postępowaniem podatkowym. Z tego powodu możliwość wszczęcia kontroli krzyżowej nie występuje w przypadku prowadzenia w stosunku do podatnika jedynie czynności sprawdzających.

Wszystkie zwroty podatków są pod kontrolą sędziów

Dziennik Gazeta Prawna, 2016-10-25
Patrycja Dudek

Sądy nie powinny odmawiać rozpatrzenia skarg na przedłużenie terminu zwrotu VAT – wynika z uchwały Naczelnego Sądu Administracyjnego z dnia 24 października 2016 r. (sygn. akt I FPS 2/16). Spór wynikał z tego, że po nowelizacji przepisów w sierpniu 2015 r. większość wojewódzkich sądów administracyjnych uznawała, że nie ma prawa kontrolować dużej części postanowień urzędów o przedłużaniu terminów na zwrot VAT. Rozpatrywane były tylko te skargi podatników, które dotyczyły postanowień wydanych w ramach czynności sprawdzających. Wskutek tego organy podatkowe wszczynały postępowanie podatkowe lub kontrolę i dopiero na tym etapie wydawały postanowienia o przedłużeniu terminu na zwrot VAT. Podatnicy niezadowoleni z takiego stanu rzeczy, podczas prób ich zaskarżenia, zderzali się z murem – ich skargi zostawały odrzucane w wojewódzkich sądach administracyjnych. Niektóre sądy jednak nie podzielały takiego podejścia i twierdziły, że wszystkie postanowienia o przedłużeniu terminu na zwrot VAT nadal powinny kontrolować sądy. Ich zdaniem wyłączenie sądowej kontroli dotyczyło tylko czynności technicznych, jaką nie jest kwestia zwrotu VAT. Wobec powyższej sytuacji Naczelny Sąd Administracyjny wydał uchwałę (sygn. akt I FPS 2/16), w której rozstrzygnął spór na korzyść podatników, uznając, że przedłużanie zwrotu VAT nie może wymykać się spod sądowej kontroli i wskazał podatnikom, że powinni składać zażalenia na wszystkie postanowienia o odroczeniu terminu zwrotu VAT zamiast dotychczasowego wezwania organu do usunięcia naruszenia prawa.

Fiskus chce PIT od rodzinnych firm

Rzeczpospolita, 2016-10-26
Przemysław Wojtasik

Z wyroku Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie z dnia 21 października 2016 r. (sygn. akt III SA/Wa 2831/15) wynika, że użyczenie nieruchomości rodzinnej na cele wykonywanej działalności gospodarczej prowadzonej w formie spółki osobowej prowadzi do konieczności uiszczenia podatku dochodowego od osób fizycznych z tytułu nieodpłatnego świadczenia. Sprawa dotyczyła spółki jawnej założonej przez małżeństwo wraz z dwójką dzieci. W związku z tym, że rodzina chce wykorzystywać w działalności gospodarczej nieruchomość, której współwłaścicielami jest cała czwórka, jedna ze wspólniczek wystąpiła do fiskusa celem potwierdzenia, iż użyczenie spółce gruntu wraz z budynkiem nie powoduje powstania obowiązku podatkowego ze względu na przewidziane w ustawie o PDOF zwolnienie dla nieodpłatnych świadczeń otrzymanych od najbliższej rodziny. Jednocześnie zdaniem podatniczki przychód nie powstanie w ogóle, w części, w której współwłaściciel użycza nieruchomość samemu sobie. Fiskus nie zgodził jednak do końca z tym stanowiskiem uznając, że z brakiem przychodu mamy do czynienia jedynie w przypadku użyczenia części udziałów podatniczki oraz jej męża, dlatego że nieruchomość objęta jest wspólnością majątkową. W przypadku użyczenia części udziałów dzieci dojdzie natomiast do nieodpłatnego korzystania z cudzego kapitału, a dla powstałego w ten sposób przychodu nie przewidziano żadnego zwolnienia. Podstawą opodatkowania powinna być wysokość należnego czynszu. Podatniczka zaskarżyła wydaną interpretację do WSA, który potwierdził jednak stanowisko fiskusa, wskazując, że w analizowanej sytuacji przywołane przez skarżącą zwolnienie nie znajdzie zastosowania, przychód z tytułu nieodpłatnego świadczenia otrzymuje bowiem spółka osobowa, która nie jest adresatem zwolnienia z art. 21 ust. 1 pkt 125 ustawy o PDOF.

Od odprawy w ramach programu dobrowolnych odejść jest PIT

Dziennik Gazeta Prawna, 2016-10-27
Łukasz Zalewski

W wyroku z dnia 26 października 2016 r. (sygn. akt II FSK 1861/16) Naczelny Sąd Administracyjny orzekł, że pracownicy korzystający z programu dobrowolnych odejść muszą liczyć się z tym, że ich wypłaty podlegają opodatkowaniu. Orzeczenie zapadło w sprawie pracownika, który zdecydował się skorzystać z takiego programu. Okazało się, że firma pomniejszyła należne mu świadczenia o zaliczki na podatek dochodowy, które przekazała do urzędu skarbowego. Mężczyzna nie zgadzał się z tym i wnioskował o stwierdzenie i zwrot nadpłaty w PDOF, powołując się na przepis ustawy, dotyczący zwolnienia od podatku odszkodowań i zadośćuczynień. Ze stwierdzeniem tym nie zgadzały się organy podatkowe, wskazując, że należne mężczyźnie świadczenia nie mają charakteru odszkodowawczego i tym samym nie są zwolnione z opodatkowania. Spór rozstrzygnął Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie, który przyznał rację izbie skarbowej, wskazując, że wypłacona mężczyźnie odprawa nie miała na celu naprawienia szkody, a także pozostałe odszkodowania nie miały charakteru zadośćuczynienia, a więc nie są zwolnione z PDOF. Również Naczelny Sąd Administracyjny przyznał rację fiskusowi wskazując, że taki sposób rozumowania przepisów pozwoli na zachowanie równości prawa wobec podatników. Zarówno odprawa wypłacona na podstawie przepisów ustawowych, jak i odprawa w ramach układów zbiorowych pracy traktowane są tak samo i objęte są obowiązkowym podatkiem.

Nie każde umorzenie długu to przychód

Dziennik Gazeta Prawna, 2016-10-27
Patrycja Dudek

Naczelny Sąd Administracyjny w wyroku z dnia 26 października 2016 r. (sygn. akt II FSK 2793/14) uznał, że fiskus nie dostanie podatku od kobiety, której bank zredukował zadłużenie. Takie rozstrzygnięcie może dziwić, gdyż dotychczasowe wyroki uznawały umorzenie części kredytu jako przychód z nieodpłatnego świadczenia, opodatkowany PDOF. Sąd wskazał jednak na potrzebę postrzegania każdej sprawy indywidualnie, a w tym przypadku argumenty były po stronie podatnika. Sprawa dotyczyła kobiety, która zaciągnęła kredyt na kwotę 70 tys. zł na wyjątkowo niekorzystnych warunkach. Po 16 latach kobieta spłaciła 145 tys. zł, a bank domagał się zapłaty jeszcze 198 tys. zł. Wszystko za sprawą tego, że rata w pierwszej kolejności zabezpieczała spłatę odsetek, a dopiero potem kapitału. Ponadto odsetki liczone były nie tylko od kapitału, ale też od odsetek, na co nie zezwalało prawo. Pomimo regularnych spłat, zadłużenie wciąż rosło. Kobieta, po skierowaniu sprawy na drogę sądową, zawarła z bankiem ugodę, na mocy której musiała zapłacić 30 tys. zł, a bank umorzył jej pozostałe 168 tys. zł. Dyrektor Izby Skarbowej nakazał kobiecie zapłacić podatek dochodowy od kwoty umorzenia, co później zatwierdził również Wojewódzki Sąd Administracyjny w Lublinie, wskazując, że umorzenie części zadłużenia doprowadziło do powstania przychodu z nieodpłatnych świadczeń. Tego stanowiska nie poparł jednak Naczelny Sąd Administracyjny, według którego polityka banku była głównym powodem braku możliwości spłacenia kredytu. Ważnym argumentem był też fakt, że pierwsza umowa z bankiem miała charakter otwarty, gdyż nie wskazywała całkowitej kwoty do spłaty. Z tego powodu możliwa była renegocjacja umowy bez żadnych podatkowych konsekwencji po stronie podatniczki.

Przegląd orzecznictwa:

Wyrok WSA w Białymstoku z 5 października 2016 r. (sygn. akt I SAB/Bk 4/16)

Prowadzenie kontroli podatkowej przez ponad dwa lata, przy dalszym braku możliwości określenia terminu jej zakończenia, nie może być uznane za nieprzewlekłe niezależnie od przyczyn takiego stanu.

Wyrok NSA z 28 czerwca 2016 r. (sygn. akt I FSK 81/15)

W świetle art. art. 133 § 2a w związku z art. 115 § 1 ustawy z dnia 29 sierpnia 1997 r. Ordynacja podatkowa (Dz. U z 2012 r., poz. 749 ze zm.). były akcjonariusz zlikwidowanej spółki akcyjnej nie ma przymiotu strony uprawnionej do zwrotu podatku od towarów i usług należnego zlikwidowanej spółce akcyjnej, co nie narusza art. 2, art. 7 i art. 64 ust. 2 Konstytucji R.P., w sytuacji gdy spółka akcyjna w likwidacji mając możliwość odzyskania należnego jej podatku w ramach procedury likwidacyjnej, wystąpiła o wykreślenie z rejestru przedsiębiorców KRS.