17.10.2022

Baker Tilly TPA Index: Gospodarka ewidentnie hamuje

Bieżący poziom Baker Tilly TPA Index wynosi 0,40. To kolejny spadek – o 0,09 w porównaniu z naszą poprzednią analizą. Największy wpływ na takie odczyty miały obniżenie ogólnego wskaźnika syntetycznego koniunktury gospodarczej GUS oraz ESI composite publikowanego przez Komisję Europejską. Dane te wskazują na jedno: gospodarka hamuje… i to ostro.

„Wojna w Ukrainie, galopująca inflacja, podwyżki stóp procentowych, niespotykane podwyżki energii – to tematy, które w ostatnich miesiącach rozgrzewają opinię publiczną do czerwoności. Niestety te wszystkie złe wieści przekładają się na nastroje konsumentów, stąd nie dziwi wartość bieżącego wskaźnika ufności konsumenckiej (BWUK) publikowanego przez GUS. Jest on niczym innym jak odzwierciedleniem odbioru obecnego i spodziewanego otoczenia przez konsumentów. W sierpniu osiągnął on swój historycznie najniższy poziom. To oznacza, że doszliśmy do tak niskiego nastroju w społeczeństwie, którego nie widzieliśmy od ponad 20 lat – nawet w takich momentach jak pandemia czy inne kryzysy gospodarcze. Odczyt GUS we wrześniu był praktycznie na tym samym poziomie. I niestety nic nie wskazuje na to, że sytuacja się szybko poprawi” – podkreśla Krzysztof Horodko, Partner zarządzający, Baker Tilly TPA. Dlaczego?

Pobierz raport

Inflacja to jedna zła wiadomość

Jednym z najbardziej odczuwalnych dla społeczeństwa wskaźników jest inflacja. Niestety ta w Polsce rośnie bardzo szybko. W sierpniu wyniosła 16%, a odczyt wrześniowy przekroczył poziom 17%. To oznacza, że możemy przypomnieć sobie sytuację z II połowy lat 90-tych ubiegłego wieku. Co więcej, jeszcze w pierwszej połowie roku wzrost wynagrodzeń nadążał za tak szybko rosnącymi cenami. Teraz inflacja rośnie znacznie szybciej niż pensje. To prowadzi do spadku zdolności zakupowej Polaków, co w efekcie przełoży się na spowolnienie wzrostu gospodarczego. Konsumpcja jest bowiem głównym składnikiem PKB, odpowiadającym za 80% jego wartości.

Dodatkowym uderzeniem w konsumentów jest odczuwalny już realnie wzrost kosztów obsługi zadłużenia poprzez wzrost rat kredytów. Wynika to z faktu, że stawka WIBOR znajduje się na poziomie ok. 7% wobec 0,5% rok temu, jednak dopiero teraz w pełni przekłada się to na wysokość rat kredytowych ze względu na kilkumiesięczne opóźnienie w aktualizacji stopy odniesienia.

W konsekwencji – wysoka inflacja i wyższe raty kredytów z pewnością znajdą swoje odzwierciedlenie w poziomie konsumpcji. W najbliższych miesiącach trzeba przygotować się na dalsze spadki w tym zakresie. Niestety wysokie oprocentowanie kredytów to także zła wiadomość dla rynku mieszkaniowego. Już dziś widać 30% spadki transakcji na tym rynku.

Wysokie ceny energii to duży cios

To niestety nie koniec złych wiadomości. Kolejną są wysokie koszty energii elektrycznej, która jest odczuwalna dla wszystkich sektorów. „Wiele firm musi podjąć trudne decyzje: czy opłaca się w takich warunkach prowadzić biznes. W niektórych przypadkach odpowiedź jest niestety negatywna. Sytuacja jest trudna zarówno w Polsce, jak i innych krajach Europy. Coraz częściej jesteśmy świadkami przypadków, gdzie najbardziej energochłonne zakłady wstrzymują produkcję i przechodzą na tryb utrzymaniowy. To niewątpliwie efekt wysokich cen gazu, które decydują o ostatecznych cenach energii. Konsekwencją wzrostu cen tego surowca był znaczący, czasem kilkukrotny wzrost cen energii w poszczególnych krajach Europy w ciągu zaledwie kilku miesięcy” – dodaje Krzysztof Horodko.

To kolejny czynnik, który zwiększa ryzyko recesji. Potwierdza to, że perspektywa na najbliższe miesiące nie wygląda optymistycznie.

Biznes robi krok w tył

Wszystkie wymienione przez nas czynniki mają także swoje odzwierciedlenie na rynku i w liczbie przeprowadzanych transakcji. „To już drugi kwartał z rzędu, gdzie liczba transakcji spada. Według danych z serwisów Reuters oraz MergerMarket w ciągu trzech ostatnich miesięcy przeprowadzono 55 transakcji dotyczących podmiotów zlokalizowanych w Polsce. Aktywność transakcyjna w III kwartale tego roku jest poniżej średniego poziomu z ostatnich trzech lat (ok. 81 transakcji kwartalnie). Jaki może być powód? Oczywiście niepewność makroekonomiczna, ale także koszt finansowania, wysoka inflacja, ceny energii czy przerwy w łańcuchach dostaw” – wskazuje Tomasz Manowiec, Dyrektor w dziale corporate finance, Baker Tilly TPA.

Co jeszcze ma wpływ na liczbę transakcji oraz w jakich sektorach są one przeprowadzane? O tym piszemy w najnowszym raporcie Baker Tilly TPA Index – zapraszamy do lektury.

Pobierz raport

Giełda znów nurkuje

Ubiegły kwartał nie był udany również dla inwestorów giełdowych. „W III kwartale 2022 r. byliśmy świadkami kolejnych spadków wycen spółek notowanych na GPW. Po tym jak indeksy w I kwartale 2021 r. wróciły do poziomów obserwowalnych przed marcem 2020 r., a w II kwartale 2021 r. ustanowiły lub zbliżyły się do swoich historycznych rekordów, mamy do czynienia z korektą w wysokości 25-40% dla poszczególnych indeksów licząc do listopada 2021 r.” – wylicza Tomasz Manowiec.

Jak prezentują się wskaźniki wyceny na GPW? Wszystko w Baker Tilly TPA Index.

Czego możemy się spodziewać w wycenie spółek? Eksperci w Baker Tilly TPA Index uważają, że sytuacja rynkowa jest niepewna, co utrudnia szacowanie przyszłych wyników spółek.

Trudne warunki a decyzje inwestycyjne

Niewątpliwie najnowsze wydanie Baker Tilly TPA Index to lektura obowiązkowa dla wszystkich inwestorów. Eksperci wyliczają bowiem średni ważony koszt kapitału (WACC), który jest kluczową wartością wykorzystywaną do analizy projektów inwestycyjnych oraz wyceny aktywów i całych przedsiębiorstw. Po istotnym wzroście stóp procentowych w ostatnich miesiącach, a także po wzroście premii za ryzyko rynkowe, obecną wartość kosztu kapitału własnego w Polsce w całej gospodarce Eksperci szacują na 13,37%.

W Baker Tilly TPA Index prezentujemy średni ważony koszt kapitału dla poszczególnych branż.

Co jeszcze w raporcie?

Analizujemy wyznaczanie wartości EBITDA oraz różne warianty tego parametru, a także:

  • Koszt kapitału własnego – jak go wyliczyć?
  • Szczegółowy opis wskaźników koniunktury, które wykorzystaliśmy przy obliczaniu Baker Tilly TPA Index.

Zapraszamy do zapoznania się z naszym raportem. Mamy nadzieję, że będzie on praktycznym narzędziem wspierającym w podejmowaniu niezbędnych decyzji biznesowych.

Pobierz raport


Jeśli pojawią się pytania związane z Baker Tilly TPA Index – zapraszamy do kontaktu.

Krzysztof Horodko

Partner zarządzający

krzysztof.horodko@bakertilly-tpa.pl

 

 

Tomasz Manowiec

Dyrektor | Corporate Finance

tomasz.manowiec@bakertilly-tpa.pl


CZYM JEST BAKER TILLY TPA INDEX?

To cykliczna publikacja, w której na bieżąco analizujemy sytuację gospodarczą, wskazując na możliwości i pojawiające się na horyzoncie ryzyka. Wszystko po to, aby – mimo obecnych trudnych warunków – możliwe było działanie, reagowanie, planowanie i przede wszystkim realizowanie zakładanych celów biznesowych.


Zobacz poprzednie wydanie Baker Tilly TPA Index:

Lipiec 2022: gospodarka istotnie spowalnia

W zaledwie pół roku Baker Tilly TPA Index stracił aż 0,31. To wynik pogorszenia się odczytów wszystkich obserwowanych przez nas wskaźników. Poziom indeksu jednoznacznie potwierdza, że znaleźliśmy się w strefie wyników wskazujących na recesyjny charakter otoczenia gospodarczego.

Zobacz więcej

 

Ta strona używa plików cookie

Ta strona korzysta z plików cookie, dostarczając treści dopasowane do Twoich potrzeb. Pozostając na niej, wyrażasz zgodę na korzystanie z cookies. Aby dowiedzieć się więcej, zachęcamy do zapoznania się z naszą Polityką Prywatności.