Przegląd prasy podatkowej (13-17.07.2020)

| Do przeczytania w 6 min

Ubezpieczenie jest bez daniny u źródła

Gazeta Prawna, 2020-07-13, Mariusz Szulc

Zgodnie z wyrokiem WSA w Warszawie z 9 lipca 2020 r., sygn. akt III SA/Wa 2621/19, wypłacana za granicę składka ubezpieczeniowa nie jest opodatkowana w Polsce, albowiem usługa ubezpieczeniowa nie jest podobna do umowy gwarancji. W sprawie chodziło o spółkę telekomunikacyjną, która w zamian za prowizję, pośredniczyła w świadczeniu usług ubezpieczeniowych na rzecz swoich abonentów. Kontrahenci, z którymi współpracowała spółka, działali za granicą i przesyłali polskiej spółce swoje certyfikaty rezydencji. W opinii spółki, wypłacane przez nią składki, nie są objęte w Polsce podatkiem u źródła (WHT). Dyrektor Krajowej Informacji Skarbowej uznał jednak, iż usługa ubezpieczeniowa „jest pod względem celowościowym i funkcjonalnym tożsama z usługą gwarancji, gdyż ubezpieczyciel niejako poręcza, że w przypadku przewidzianym w umowie ubezpieczenia spełni określone świadczenie (nastąpi wypłata świadczenia).” Jednakże, sąd I instancji nie zgodził się ze stanowiskiem Dyrektora KIS i przyznał rację spółce.

Wynagrodzenie zagranicznego agenta bez zryczałtowanego podatku w Polsce

Gazeta Prawna, 2020-07-13, Mariusz Szulc

W wyroku z 9 lipca 2020 r., sygn. akt III SA/Wa 2603/19, Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie uznał, iż wypłacając prowizję na rzecz pośrednika handlowego poza granice Polski nie należy potrącać podatku u źródła (WHT). Z wnioskiem o interpretację wystąpiła spółka zajmująca się m.in. eksportem i importem maszyn. Spółka planowała wejść na rynek indyjski i w tym celu postanowiła zawrzeć umowę agencyjną z jednym z działających tam podmiotów. Agent w zamian za prowizję, miał pośredniczyć przy sprzedaży w Indiach produktów spółki. Spółka nie będzie miała certyfikatu rezydencji agenta, jednak w jej opinii od wynagrodzenia wypłacanego pośrednikowi nie będzie pobierany podatek u źródła w Polsce. Dyrektor Krajowej Informacji Skarbowej nie zaakceptował stanowiska spółki, niemniej jednak WSA w Warszawie uchylił niekorzystną dla spółki interpretację.

Fiskus przegrał przez błąd poczty

Rzeczpospolita, 2020-07-13, Aleksandra Tarka

Zgodnie z wyrokiem WSA w Poznaniu, sygn. akt I SA/Po 167/20, gdy na awizo nie ma informacji, gdzie listonosz je pozostawił, to nie można uznać, że przesyłka z decyzją urzędu skarbowego została skutecznie doręczona w trybie zastępczym. W sprawie chodziło o decyzję dotyczącą VAT, która, jak argumentował urząd, została doręczona podatnikowi w tzw. trybie zastępczym. Podatnik wystąpił o przywrócenie terminu do złożenia odwołania tłumacząc, że od kilku lat nie mieszka pod adresem, pod który wysłano korespondencję. Urząd nie wyraził zgody na przywrócenie terminu. WSA podtrzymał jednak skargę podatnika i zakwestionował stanowisko urzędników. Sąd przypomniał, że warunkiem uznania doręczenia zastępczego jest to, iż placówka pocztowa zawiadomiła adresata w sposób niebudzący wątpliwości o nadejściu pisma i miejscu, w którym można je odebrać.

Nabywca też może pytać o stawkę VAT

Gazeta Prawna, 2020-07-14, Łukasz Zalewski

Zgodnie z wyrokiem Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Białymstoku z 24 czerwca 2020 r., sygn. akt I SA/Bk 405/20, nie tylko sprzedawca jest „zainteresowanym” w rozumieniu ordynacji podatkowej i nie tylko on może wystąpić o wydanie interpretacji indywidualnej – taką możliwość ma także nabywca. Sprawa dotyczyła spółki, która importuje z Białorusi cement. Transport odbywa się koleją i realizuje go na zlecenie spółki inny podmiot. Spółka, jako nabywca usługi transportowej, zadała pytanie, czy te usługi są opodatkowane podstawową stawką VAT. Dyrektor Krajowej Informacji Skarbowej odmówił wydania interpretacji. Stwierdził bowiem, że nie jest ona podmiotem zainteresowanym w rozumieniu ordynacji podatkowej. Spółka zaskarżyła interpretację i wygrała. Sąd uznał, iż zainteresowanym wydaniem interpretacji jest każda osoba, u której wystąpiło lub może wystąpić zdarzenie mające konsekwencje podatkowe.

Dochodowy wynajem mieszkania może pozbawić zwolnienia

Gazeta Prawna, 2020-07-14, Mariusz Szulc

Zgodnie z wyrokiem TSUE z 9 lipca 2020 r., sygn. akt C-716/18, przedsiębiorca, który ma kilka rodzajów działalności gospodarczej, nie może twierdzić, że dodatkowy wynajem nieruchomości, przynoszący 17 proc. ogółu jego obrotów, to wyłącznie czynności pomocnicze. W konsekwencji przychód z tego tytułu należy uwzględniać przy obliczaniu rocznych obrotów, których wysokość decyduje o tym, czy firma skorzysta ze zwolnienia podmiotowego z VAT. Sprawa dotyczyła rumuńskiego przedsiębiorcy, który w ramach swojej firmy działał m.in. jako syndyk czy doradca podatkowy. Ponadto wynajmował nieruchomość na rzecz spółki, w której był wspólnikiem i prezesem zarządu. Przychodu z tego tytułu nie wliczał do rocznych obrotów, gdyż w jego opinii była to wyłącznie działalność pomocnicza.
Najpierw sąd rumuński, a w końcu TSUE przyznały rację organom podatkowym.

Menedżer zapłaci PIT za MBA od firmy

Rzeczpospolita, 2020-07-14, Monika Pogroszewska

Zgodnie z interpretacją Dyrektora Krajowej Informacji Skarbowej, sygn. 0112-KDIL2-1.4011.279.2020.2.JK, studia MBA ufundowane przez pracodawcę są przychodem członka zarządu. Z wnioskiem o interpretację wystąpiła spółka prowadząca dom maklerski, która inwestuje w szkolenia dla członków zarządu. Zgodnie z umową o zarządzanie, członkowie zarządu są zobowiązani do uczestnictwa w konferencjach, seminariach lub spotkaniach o charakterze biznesowym związanych z przedmiotem działalności spółki. Ponadto, spółka finansuje specjalistyczne kursy językowe. Menedżerowie uczestniczą też w studiach podyplomowych MBA. W opinii spółki, finansowane przez nią szkolenia nie są przychodem członków zarządu. Dyrektor KIS przyznał rację spółce, ale tylko w odniesieniu do nauki języka i szkoleń branżowych. W opinii organu podatkowego finansowanie studiów MBA będzie generowało przychód dla poszczególnych członków zarządu.

Zbycie uprawnień wspólnika to nie wystąpienie ze spółki osobowej

Gazeta Prawna, 2020-07-15, Mariusz Szulc

Zgodnie z wyrokiem NSA z 14 lipca 2020 r., sygn. akt II FSK 3017/19, przychód ze zbycia praw i obowiązków w spółce osobowej można pomniejszyć o koszty jego uzyskania. Z wnioskiem o interpretację wystąpiła spółka akcyjna, będąca komplementariuszem spółki komandytowej, do której wniosła aport w postaci akcji innego podmiotu. Spółka akcyjna planowała sprzedać przysługujący jej ogół praw i obowiązków w spółce komandytowej. Tak więc zapytała ona, czy kosztem uzyskania przychodu będzie cena nabycia lub objęcia akcji wniesionych następnie do spółki komandytowej. Dyrektor Izby Skarbowej stwierdził, iż wydatki, które spółka chciałaby odliczyć, nie mogą być kosztem uzyskania przychodu. Wojewódzki Sąd Administracyjny zaakceptował stanowisko organu podatkowego, jednakże NSA przyznał rację spółce uznając, iż sprzedaż praw i obowiązków wspólnika nie jest tym samym co jego wystąpienie ze spółki osobowej.

Fiskus nie dostanie podatku zaraz po zbyciu

Rzeczpospolita, 2020-07-15, Aleksandra Tarka

Zgodnie z wyrokiem Naczelnego Sądu Administracyjnego z 3 marca 2020 r., sygn. akt II FSK 783/18, akcja nie może być przedmiotem umowy pożyczki w rozumieniu kodeksu cywilnego, ale może być przedmiotem umowy nienazwanej, umowy o korzystanie z papieru wartościowego. W takim przypadku przychód z korzystania powstanie na ostatni dzień okresu rozliczeniowego, określonego w umowie lub na wystawionej fakturze, nie rzadziej niż raz w roku. Z wnioskiem o interpretację wystąpiła spółka z o.o., będąca właścicielem zdematerializowanych akcji polskiej spółki akcyjnej notowanej na Giełdzie Papierów Wartościowych. Spółka chce zawrzeć umowę pożyczki papierów wartościowych z osobą prawną. Spółka zadała pytanie, w którym momencie powinna rozpoznać przychód z tytułu wynagrodzenia z umowy pożyczki akcji. W jej opinii będzie ona świadczyć usługę finansową polegającą na pożyczeniu akcji na określony czas w zamian za wynagrodzenie w formie pieniężnej. Wynagrodzenie będzie więc przychodem na ostatni dzień okresu rozliczeniowego określonego w umowie pożyczki. Dyrektor KIS nie zgodził się z tym stanowiskiem, ale zarówno WSA, a następnie NSA przyznały Spółce rację spółce. W ocenie NSA przedmiotem spornej umowy była usługa finansowa, rozliczana w okresie rozliczeniowym dłuższym niż rok.